Kazimierz Marcinkiewicz odmówił wejścia do rządu. Nie ma w tym niczego nadzwyczajnego. Stanowisko ministra gospodarki nie jest posadą zbyt urzekającą, a wicepremierem nie miał szans zostać. Bez względu na to, czy była to propozycja zaporowa (aby jej nie przyjął), czy … Czytaj dalej
20.12.2006
środa